poniedziałek, 21 grudnia 2020

unikat na miarę czasów

 , Bayon, Angkor Thom i inne wielkie świątynie rozległego kompleksu wraz z Banteay Srei. Ta ostatnia, właśnie przeze mnie zwiedzana, dla świata odkryta została ponownie na początku XX wieku i dzięki niepowtarzalnemu klimatowi kolorów oraz rzeźb, wywołała żywe zainteresowanie. Dość powiedzieć, że świątynia w latach 30’stych ubiegłego wieku doczekała się renowacji i to w unikatowy jak na ówczesne czasy sposób, bo do remontu używano tylko oryginalnych elementów. Wykarczowano również drzewa, a leżące dookoła bloki czerwonego piaskowca umieszczano na dawnych miejscach. Zrobiono tyle, na ile pozwalała ówczesna nauka. Kolejne prace konserwacyjne i zabezpieczające miejsce także przed wandalami i złodziejami, podjęto pod koniec XX wieku.ta wredna i znienawidzona Unia. Gdyby to Sasin kupował szczepionki, to by było i drożej i później, ale to byłby sukces Polski, a tak wszystkie zaszczyty dostanie ta znienawidzona Unia (sarkazm).

I dziś po raz drugi w życiu ja mogę patrzeć na to przepiękne miejsce. Przede mną mała fosa, w której przeglądają się kilkusetletnie mury, oddzielające mnie od kameralnych budynków świątyń. Nawet z tej odległości, na tle błękitnego nieba i zieleni liści, widać że przede mną coś niecodziennego. Że każde zwieńczenie świątyni jest bogato rzeźbione i to co za chwilę obejrzę, to nie będą kolejne ruiny, lecz dzieło sztuki.Komisja zatwierdza-ale opiera się na papierach tj. wynikach badan firm zainteresowanych wyścigiem o szczepionkę.Jaka mamy gwarancje ze były one rzetelne-a nie podrasowane jak słynny silnik volkswagena?

I faktycznie, kiedy w niskich i wąskich drzwiach przynajmniej na chwilę znika ostatni turysta z kolejnej wielkiej grupy, wreszcie i ja mogę się delektować widokiem, dla którego tu przyjechałem. Wita mnie jedna z wielu delikatnych płaskorzeźb stworzonych w czerwonym piaskowcu. Ale to jest zaledwie preludium, uwertura do właściwej symfonii, bo  zlew udrażnianie wąskie drzwi to dopiero zaproszenie. Cuda są za nimi. Tuż za wąskim wejściem, stoi kilka budynków, które widziałem chwilę wcześniej na tle zieleni. Teraz mogę się skupić na ich misternych zdobieniach i niezależnie czy podniosę głowę, czy skupię się na tym, co widzę na wprost, wciąż jest coś do podziwiania. Wszystkie świątynie zwieńczone są fantazyjnymi ornamentami oplatającymi religijne sceny. Bogowie, demony, węże, rośliny… wszystko się ze sobą przeplata, uzupełnia, wszystko jest harmonijne i nie ma tu miejsca na przypadek.Najpierw poproszę profesorskie trio od szczepionek czyli simon-horban-gut, potem niedzielski i nasz narodowy kłamczuszek mateuszek ze swoim dworczykiem.. Wszystko na żywo z losowaniem szczepionek, przez siroetkę Marysię w najlepszym czasie antenowym. A my przed telewizorami złapmy browca i popcorn

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz